TERAZ14°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Czas na weki. Odwiedziliśmy piotrkowski rynek [ZDJĘCIA I AUDIO]

K.Rudzki
Krzysztof Rudzki śr., 7 września 2022 12:43
Wakacje już za nami. Dzieci wróciły do szkoły, a to oznacza zakończenie sezonu ogórkowego. Czy sezon na robienie przetworów również się skończył?

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Oczywiście jeszcze nie. Na miejskim targowisku handlowe stoły uginają się pod ciężarem warzyw i owoców, które służą do robienia zapasów na zimę. Sprzedających i kupujących zapytaliśmy, jak porównują tegoroczny sezon, do tego, co działo się w poprzednich latach. Jak można się domyślić, przeważały głosy o tym, że ceny są zdecydowanie wyższe niż w ubiegłym roku. 

Wydaje mi się, że dużo wzrosły cenny. Ogólnie wszystko zdrożało i to dużo. Robię przeciery pomidorowe, robię dżem śliwkowy, no ale to wszystko kosztuje. Cukier drogi, owoce drogie, także wszystko zdrożało bardzo - mówiła jedna z kupujących. 

Spotkani na targowisku mieszkańcy kilkukrotnie wskazywali, że zdrożały nie tylko warzywa i owoce, ale także inne produkty używane podczas robienia zapasów. Oczywiście bardzo wiele osób mówiło o cenach cukru. 

Niewiele można teraz kupić. Przeraziłam się, że niewiele w reklamówce, a pięćdziesiąt złotych wydane - rozkładała bezradnie ręce jedna z piotrkowianek. - Przetworów może robię niewiele, ale dużo mogę powiedzieć o pomidorach. To jest taki mój konik. Co roku robię dużo przetworów. Tym razem nie będzie inaczej. Po prostu płacę więcej i robię tyle, ile powinnam zrobić - wskazywała. 

Wśród ankietowych pojawiały się również głosy, że obecna sytuacja z cenami warzyw i owoców, nie należy jeszcze do najtragiczniejszych.

Nieraz było gorzej. Pamiętam też dawniejsze lata i teraz żyje mi się lepiej niż przedtem. Co roku robię pomidorki i ogóreczki i już wszystko mam powkładane. Mieszkam sama, ale robię i dzieciom rozdaję. Oni pracują, więc nie mają czasu. Zawsze jak przyjadą, to coś tam mama odpali - śmiała się jedna z kupujących. 

Co konkretnie mówili kupujący naszemu reporterowi? Posłuchajcie!

 

 

Mat. Jan Hoffman

reklama

Komentarze 12

~Sara (gość)

08.09.2022 22:50

Te rządy nas wykończyły


~Dzidzio (gość)

08.09.2022 22:48

Pisbieda zwykłym ludziom, a pisowcom Posady I Stołki. No i traktory po 1.5 miliona złotych


~Hmmm (gość)

07.09.2022 22:57

Wszędzie straszą wysokimi cenami, brakiem węgla i drożejącym prądem. Kurcze, gdzie się podział nasz polski duch, który jednoczył ludzi w trudnych czasach?
Aż tak zostaliśmy zapędzeni w ślepy zaułek grozy? Nasi dziadkowie żyli w czasach dwóch wojen światowych. Mieli ciężko, ale dawali sobie radę. My przyzwyczailiśmy się do wygód i teraz 4 godziny bez prądu to dla nas kataklizm.
Moze te trudne czasy pozwolą nam wrócić do tego co najważniejsze - relacje, rodzina, szacunek, wiara i zdrowie...



~go?ć_rolnik (gość)

07.09.2022 22:48

Na hali drogo ,dużo taniej na ul Dmowskiego.Tylko tam utrudniają kupującym,którzy worki ziemniaków muszą nosić dosyć daleko żeby zauważyć stragany z chińszczyzną



~jest źle (gość)

07.09.2022 20:18

Prawdziwy piotrkowianin nie powie idę na rynek ,tylko idę na halę.


reklama

Dla Ciebie

14°C

Pogoda

Kontakt

Radio